Kapitalne, cudowne miejsce!!! Podróżuję, głównie po Europie, od wielu lat, korzystałem z naprawdę wielu miejsc noclegowych w różnych krajach, o różnym standardzie i komforcie, ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że oceniana przeze mnie osada nad jeziorem Saimaa i znajdujące się w niej wakacyjne domki zasługują na tytuł najlepszego miejsca w którym byłem. Co prawda, w Lomamokit Saimaanranta Suur-Saimaa Strand Resort byłem już trzeci rok z rzędu i jak zawsze wszystko było w jak najlepszym porządku, to nadto, w tym roku trafiłem na iście śródziemnomorską pogodę nad fińskimi jeziorami, która sprawiła, że tegoroczny pobyt w tym miejscu był jeszcze doskonalszy niż zwykle. Z jednej strony kwintesencja Skandynawii i Finlandii, dookoła piękne lasy pełne poziomek do tego stopnia, że idąc z wioski, tak około stu metrów, nad jezioro można było się nimi dosłownie najeść, drewniane domki, cisza, spokój, wszechogarniający błogostan, a z drugiej, coś ekstra, temperatury po trzydzieści parę stopni w ciągu dnia, cudownie ciepła i przyjemna woda w jeziorze Saimaa, która wprost zachęcała do korzystania z uroków fińsko-śródziemnomorskiego lata 2025 roku. Głęboko wierzę, że uda mi się jeszcze kiedyś, a najlepiej w przyszłym roku, powtórzyć ten klimat, bo to co było w tym roku, to była istna bajka. A poza tym, sama wioska wakacyjna jak zwykle trzyma najwyższy poziom. Cudowne domki i ten zapach drewna w nich, wyposażone we wszystko co potrzeba, przestronne, zapewniające pełen komfort pobytu i wakacyjnego wypoczynku. Jak zwykle świetnie przygotowany grill i ten widok na jezioro podczas korzystania z niego, dużo miejsca dookoła, i to niesamowite odczucie, że, pomimo tego, iż w sąsiednich domkach byli inni ludzie, czułem się jakbym był tu niemalże sam. A na dodatek, co równie ważne, cudownie miła, życzliwa i pomocna pani w recepcji, która jak zawsze służyła pomocą i wszelkimi potrzebnymi wskazówkami. Tak więc, do zobaczenia w 2026 roku!!!